Komentarze (0)
wiesz...jutro znowu dzień wstanie... jutro znowu zapuka cichutko... podejdzie, poparzy...
pije SPECIAL.... oczywiscie w puszce...bo zbieram aluminium i przekazuje na Caritas PL... świeta sie zblizaja wiec i puszek powinno przybywac:)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
wiesz...jutro znowu dzień wstanie... jutro znowu zapuka cichutko... podejdzie, poparzy...
pije SPECIAL.... oczywiscie w puszce...bo zbieram aluminium i przekazuje na Caritas PL... świeta sie zblizaja wiec i puszek powinno przybywac:)
od podstawówki lubiłem piątki... piątkowe popołudnia najbardziej... nawet gdy w sobote szykował sie cięzki dzionek... lubie to uczucie gdy wracam z pracy i wiem ze jak juz pozałatwiam to co musze...apteka, lekarz... itd... to zrobie sobie kawe, legne pod kocykiem na kanapie.... teraz znów biuro... Ania mi przyniosła herbate... poczytam prase... i gdy otworze oczka bedzie 15.00:) a tak serio serio to ja lubie swoją prace:)