lis 27 2007

śnieg...


Komentarze: 0

   dziś wstałem wcześniej... odśniezałem samochod... do pracy normalnie jade jakies 15 min...jechałem 45... ból gardła i głowy nie opuszcza mnie ani na chwile. ale gdy wróce do domu położe do wyrka i bede wypoczywał, dzis mama zajmnie sie babcia...trudno-wyjścia nie ma, wiem ze jestem tylko lekko przeziębiony, ale nie chciałbym przenosic infekcji na babcie...bo to równa się śmierci niestety...jej organizm by nie wytrzymał...

 

laciguena   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz